Wczoraj biegiem sztafetowym zakończyły się Mistrzostwa Świata Juniorów. W sumie pięć biegów w ciągu sześciu dni - było to niezłe wyzwanie dla wszystkich uczestników. Po niezwykle udanym biegu klasycznym, w którym nasz Piotrek Parfianowicz wywalczył najlepsze możiwe miejsce, czyli pierwsze, przyszedł czas na pozostałe biegi.
Podczas kwalifikacji biegu średniodystansowego nasi wypadli wyśmienicie, ponieważ Krzysiek Wołowczyk zajął 3. miejsce w swoim półfinale, natomiast Piotrek 4. Niestety tak dobrze nie był już w biegu finałowym, gdyż nasi uplasowali się w ostatniej dziesiątce. Dużo lepiej zaprezentowali się natomiast w piątkowym sprincie, rozgrywanym w samym centrum Hradec Kralove. Piotrek po niezłym biegu zajął bardzo dobre 8. miejsce, natomiast Krzysiek był 16. Podobnie, jak na longu, medal był z zasięgu naszych zawodników, ale zabrakło trochę opanowania i skupienia na trasie.
Bieg sztafetowy to osobna historia - na 1. zmianie w polskiej sztafecie biegał reprezentujący UKS Orientuś Łódź Krzysiek Rzeńca, który przyprowadził sztafetę na dobrym 6. miejscu. Na 2. zmianę wyruszył nasz Krzysiek - po świetnym biegu przybiegł na metę na 3. pozycji i wydawało się, że mając na ostatniej zmianie Piotrka, będziemy bić się o medal. Niestety, kilka błędów na początku trasy wykluczyło nas z walki o podium, a błąd na samej końcówce pozbawił nas szans na miejsce w szóstce, w związku z czym skończyliśmy na mimo wszystko dobrym, 7. miejscu.
Nie da się jednak ukryć, że występy Piotrka i Krzyśka na tegorocznych Mistrzostwach należy uznać za bardzo udane i dobrze rokują na przyszłość. Osiągniętych wyników serdecznie gratulujemy, a za rok w Bułgarii liczymy na jeszcze więcej.
bieg średniodystanowy
bieg sprinterski
bieg sztafetowy
fot. www.jwoc2013.cz