Trafiło się ślepej kurze ziarno! - powiedział po wbiegnięciu na metę Artur Staszak komentując swój dzisiejszy występ podczas biegu sprinterskiego Klubowych Mistrzostw Polski. Jak się ostatecznie okazało, zajął on w ten sposób 3. miejsce w kategorii M40 odnosząc tym samym jeden z największych sukcesów w swojej krótkiej karierze.
Z biegu jestem zadowolony, choć nie ustrzegłem się dwóch błędów - jeden na około 30 sekund i drugi mniejszy błąd wariantowy. Fizycznie było nieźle, może również dzięki temu, że było nieco chłodniej. Ogólnie mówiąc, sprinty to mój konik, a szczególnie takie, gdzie trzeba pomyśleć i nie decyduje tylko fizolstwo, więc dzisiaj czułem się jak ryba w wodzie - skomentował Artur. Warto również dodać, że był to jego drugi medal w ten weekend, ponieważ już w piątek zajął 3. miejsce w biegu sztafetowym w drużynie z Grześkiem Biolikiem i Agnieszką Biolik.
Oprócz fantastycznych występów Artura i naszej sztafety, udało nam się zdobyć w sumie jeszcze 11 innych medali. W kategorii K10 Aleksandra Nitsch zajęła 2. miejsce podczas biegu klasycznego. Z kolei w M10 Emil Biolik zgarnął dwa medale - 3. miejsce na klasyku i 2. miejsce w sprincie. K12 to już popisy Ali Staszak, która uplasowała się również na 3. miejscu na klasyku i na 2. miejscu na sprincie. Michał Wołowczyk zgarnął również dwa medale (2. miejsce klasyk i 3. miejsce sprint), a Monika Gajda zajęła 3. miejsce podczas dzisiejszego sprintu tracąc do zwyciężczyni jedynie 9 sekund. Wśród weteranek tradycyjnie bardzo dobrze wypadła Mariola Wołowczyk zajmując dwukrotnie 1. miejsce w K45, natomiast dziś świetnie pobiegła Joanna Nitsch plasując się na 3. miejscu w K40.
strona zawodów
zdjęcia sztafety
zdjęcia klasyk
zdjęcia sprint